„Balladyna – kryminalne zagadki stolicy” w Teatrze Rampa
Dramat „Balladyna” Juliusza Słowackiego to lektura obowiązkowa, omawiana z uczniami klasy 7 szkoły podstawowej.
Uczniowie z klas 7a,1TA, 2TA, 3TA, 4TA poznali albo przypomnieli sobie treści książki w formie przedstawienia teatralnego. Aktorzy mówili słowami
z „Balladyny” Słowackiego, ale nie była to zwykła inscenizacja. Obejrzyjcie zdjęcia ze strony teatralny.pl i sami zobaczycie, że:
– Zamiast XIX wiecznego poety Juliusza Słowackiego na scenie Teatru Rampa przywitała nas otulona pomarańczowym futerkiem, z przekręconą czapką bejsbolówką i połyskująca złotym łańcuchem Julka Słowacka, autorka internetowego kanału, która rapując informowała, o czym będzie pokazywana historia.
– Scena co jakiś czas zamieniała się w ekran smartfona, z którego oglądaliśmy program Julki: „Kryminalne zagadki stolicy”.
– Miejsce i czas wydarzeń akcji „Balladyny” też nie zgadały się z książką. W markecie na ulicy Puławskiej w Warszawie zamordowano znaną influencerkę.
Aby zdemaskować zbrodniarza, trzeba było cofnąć się w czasie do lat 90. XX wieku na największy polski bazar – warszawski Jarmark Europa, do świata bazarowych mafijnych porachunków.
– Bohaterowie też bardzo nas zdziwili:
* Kirkor w motocyklowym kombinezonie jeździł na hondzie
* Goplana siedziała się w basenie, popijała drinki i robiła sobie maseczki z ogórka
* Grabiec w dresie i ze złotym łańcuchem był uosobieniem bazarowej gangsterki
* Balladyna, Alina i ich matka wdowa też nie przypominały wyglądem osób z dramatu Słowackiego.
„Balladyna” to ponadczasowa opowieść o żądzy władzy, sławy, lajków i pieniędzy, za które bohaterowie zapłacą najwyższą cenę. Miejsce i czas akcji – inne w książce i inne w tym przedstawieniu – tylko potwierdzają, że dobra literatura zawiera treści zawsze aktualne.
W teatrze byli uczniowie, którzy mogli odbierać spektakl słuchem. Dla uczniów Głuchych zarezerwowane są miejsca (wybrane na planie widowni przez Głuchych odbiorców) na lutowe przedstawienie z tłumaczeniem na PJM.